Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2015

Plaża to szkoła życia

Niektórzy twierdzą, że szkołą życia są Himalaje, pustynia Gobi czy Antarktyda, albo - idąc dalej - głód, wojna, terror czy inne przykrości. Też tak myślałem, ale to bzdura. Prawdziwą szkołą życia jest plaża.  Choroni

A teraz, proszę państwa, wjedziemy na górę (2)

A opowiadałem wam, jak spałem u strażaków w Arauce? No chyba nie. Strażacy przyjęli mnie serdecznie, zaproponowali nawet, żebym został kolejną noc, więc zostałem. W ciągu dnia wyszedłem na spacer, i gdy wróciłem zobaczyłem ten typowy obraz XXI wieku: czterech strażaków dużyrze, każdy wgapiony w swój telefon z dotykowym wyświetlaczem. To było dość zabawne, bo siedzieli w rzędzie, dwóch pochylało się nad urządzeniem, dwóch pozostałych z zadartymi głowami operowło telefonem wyciągniętymi w górę rękami. Przed nimi grał telewizor. Potem przyszła taka gruba pani strażak i zaczęliśmy gadać: ja, ona, i pan inżynier, który nadzorował remont na ulicy przed remizą. Przyjechał do Arauki z Bogoty, bo w Arauca wszystko blisko, na piechotę się chodzi, wszystkich zna, no i ciepło jest. No i w Arauca zdarzają się takie momenty, że przychodzi komendant straży z worem pieczonej krowy i świniakiem z rusztu i potem tłuszcz ścieka tylko po brodzie. Ale to wcale nie było w górach. Teraz, proszę państwa, rze...

A teraz, proszę państwa, wjedziemy na górę (1)

...czy tam właściwie na przełęcz. Rzecz w tym, że będzie wysoko i będzie padać deszcz. Zabierzemy ze sobą kilka przedmiotów, mianowicie tych samych co zawsze, z nowym nabytkiem: wenezuelskim cuatro.