Kawa jaka jest, każdy widzi. Ale skąd się bierze? Jak powstaje? I w końcu: dlaczego w polskich kawiarniach jest taka droga? Tego już ogarnąć nie sposób! No, przynajmniej tego ostatniego. Proces Proces produkcji kawy jest nieco złożony. Rozpoczyna się od tego, że trzeba wstać bardzo wcześnie rano, napić się kawy – co stawia nas zresztą przed pytaniem z gatunku: „co było pierwsze, jajko czy kura?” - i wyjść w pole. W polu sadzimy krzew. Krzew ten rośnie i rośnie, mijają dni i tygodnie, przechodzą deszcze i słoty, rosną podatki, gazety codzienne prześcigają się w podawaniu coraz mniej wartościowych informacji, i tak po jakimś czasie na długich gałązkach sterczących z twardych pieńków pojawiają się białe kwiaty. Te białe kwiaty szybko zamienią się w zielone kuleczki, zielone kuleczki w kuleczki żółte i w końcu czerwone. Uprawy kawy w Gwatemali, okolica jeziora Atitlan