Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2020

Na południe I: Buenos Aires

Są rzeczy, o których się wie, ale które trzeba zobaczyć, żeby je rzeczywiście zrozumieć. Albo żeby zapytać: dlaczego mordowali w sposób aż tak bezsensowny? --> Ten tekst został opublikowany dzięki wsparciu projektu  Fizyk w Argentynie  na portalu Patronite. Jeśli chcesz, by na stronie pojawiało się więcej tego typu tekstów, wspieraj ich autora! (klik) Buenos Aires zaskoczyło mnie rozmiarem. Bo znów: niby wiesz, że jest ogromne, że 5, 10, że nie wiadomo ile milionów mieszkańców. Ale dopiero jak ktoś ci proponuje: spotkajmy się tu i tu, patrzysz na mapę, i to "tu i tu" jest 20 km dalej —i dalej wewnątrz miasta, i to nawet w centrum— mówisz sobie: no tak, to duże miasto. Albo gdy przypływasz do portu promem z Urugwaju, i jedziesz, jedziesz, pedałujesz, myślisz sobie: pewnie już jestem blisko tego miejsca, gdzie to mnie mają przyjąć, a tu nie: patrzysz na lokalizację, jeszcze 10 km. Jeszcze dziesięć kilometrów ulic, przecznic, wieżowców, zapchanych skrzyżowań, gi...

Najlepszy kraj: Urugwaj

Okolice Punta del Diablo wiosną Wiesz, czemu nie palę marihuany? —podnosi gwałtownie głowę i patrzy na mnie swoimi okrągłymi oczami bez szczególnego wyrazu: bólu, wyrzutu, złości, czegokolwiek. Bo po marihuanie —odpowiada sam sobie— jesteś jeszcze bardziej głodny. 1. To Młodszy. Młodszy wypowiada się konkretnie i krótko, jeśli w ogóle coś mówi. Starszy —trzydzieści kilka lat, na oko— jest weselszy, mówi więcej, i tym lepiej widać, że brakuje mu dobrych kilku zębów. Młodszy —24 lata, dowiem się później— zęby ma porządne. Starszy: —Już widzę, jak będziemy balować w piątkową noc! Młodszy: —No chyba, że w czwartkową wylądujemy w areszcie. Młodszy już siedział za kradzież: próbowali we trójkę wynieść silnik z jednej z motorówek yachtclubu. Po tej wpadce przestał brać zlecenia. Zwykle jest tak, że pomysł ma kto inny, oni tylko wykonują czarną robotę. Młody mówi, że od kilku tygodni piątkowe noce przesypia —oczy bez wyrazu, usta w naturalnej pozycji hory...